lecimy po bandzie
- no_gravity_Carlos
- Posty: 4461
- Rejestracja: 06.2019
lecimy po bandzie
dzien dobry
mam nadzieje, ze bedzie dobry
mam nadzieje, ze bedzie dobry
Ostatnio zmieniony 19 lip 2019, 07:43 przez no_gravity_Carlos, łącznie zmieniany 1 raz.
- wpk
- wpkx
- Posty: 38876
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: lecimy po bandzie
No pewnie. Nawet akwarela Ci już na niebie całkiem dobrze wyszła.
- no_gravity_Carlos
- Posty: 4461
- Rejestracja: 06.2019
Re: lecimy po bandzie
a ten to jest taki pozytywny wariat, sa tu tez tacy?;)
Re: lecimy po bandzie
... "wielki" pianista raczej stamtąd i nie mogę tej muzyki wyrzucić z głowy...
https://www.youtube.com/watch?v=VHJzRSI ... sA&index=3
https://www.youtube.com/watch?v=VHJzRSI ... sA&index=3
- no_gravity_Carlos
- Posty: 4461
- Rejestracja: 06.2019
Re: lecimy po bandzie
wielka nap..lanka;) nie na moje zszargane zyciem nerwy stopowe;
kurcze, jak wszystko smakuje w zaleznosci od humoru, muzyka, piwo, wino, zarcie, dziouchy, obrobka fot;
ale przeciez nie mozna ciagle byc na hayu
jedynej cpunki co mi szkoda to Amy
kurcze, jak wszystko smakuje w zaleznosci od humoru, muzyka, piwo, wino, zarcie, dziouchy, obrobka fot;
ale przeciez nie mozna ciagle byc na hayu
jedynej cpunki co mi szkoda to Amy
Re: lecimy po bandzie
Muzyczny hay jest oczyszczający i bez destrukcyjnych skutków ubocznych
Amy również zrobiła mi przykrość.
Amy również zrobiła mi przykrość.
- no_gravity_Carlos
- Posty: 4461
- Rejestracja: 06.2019
Re: lecimy po bandzie
jasne, czasem nawet sasiedzi zza sciany rytmiczne wspomagaja i sie ciesza...
- rbit9n
- Ribitibi
- Posty: 9513
- Rejestracja: 11.2016
- Lokalizacja: Kolonia pod Rzeszowem - Za Torem
Re: lecimy po bandzie
ciemnia pozytywowa nie jest mi obcano_gravity_Carlos pisze:a ten to jest taki pozytywny wariat, sa tu tez tacy?;)
nie, nie tobie ja służę, ja służę bzdurze!
Re: lecimy po bandzie
Sąsiadów trzymam na dystans, moje gumno ma 1300m2, "wróg" jest znacznie bliżej....
- no_gravity_Carlos
- Posty: 4461
- Rejestracja: 06.2019
lecimy po bandzie
sluchanie muzy w samotnosci jest smutkowate, podobnie jak wejscie na szczyt, co z tego ze czlowiek sie cieszy jak nie ma z kim podzielic tej radosci; z drugiej strony uczestnictwo w tlumie powoduje zbiorowe otepienie; jak zyc? wszystko wina pisu;
chyba wieczorem sie nabebnie:)
chyba wieczorem sie nabebnie:)