To co, miałem napisać, że dobrze mu tak, bo mial fanaberię dostać zawału w UK?
Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
- danz1ger
 - Posty: 6019
 - Rejestracja: 11.2016
 - Lokalizacja: Gdańsk
 
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Shoot First, Ask Questions Later.
						- 
				aisoglaM
 
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Danz. A ile ludzi umiera w domach to sie w glowie nie miesci. To medialny przypadek. Oczywiscie, że smutna historia i zle sie stalo. Ale to z cala pewnością nie jest jeden, jedyny przyoadek..Lepiej jednak obrzucac blotem tych :złych angoli niz polska sluzbe zdrowia.
			
			
									
									
						- no_gravity_Carlos
 - Posty: 4517
 - Rejestracja: 06.2019
 
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
idee, wydarzenia, ludzie
			
			
									
									
						- 
				aisoglaM
 
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Dokladnie Carlito 
			
			
									
									
						- Owain
 - Nasz Czelnik
 - Posty: 14733
 - Rejestracja: 11.2016
 
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Już od około 2002-2003 robili na chińskich komponentach, co wiązało się ze spadkiem jakości. Ale że składane było dalej w Rzeszowie, było made in poland.
Sowy nie są tym, czym się wydają...
						- danz1ger
 - Posty: 6019
 - Rejestracja: 11.2016
 - Lokalizacja: Gdańsk
 
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Niezdrowa polska służba zdrowia przyzwyczajała nas latami do syfu a teraz jest to jeszcze bardziej widoczne. Komentować jej wyczyny można prawie codziennie. O "osiągnięciach" NHS słyszymy raczej rzadko.aisoglaM pisze: ↑28 sty 2021, 10:53 Danz. A ile ludzi umiera w domach to sie w glowie nie miesci. To medialny przypadek. Oczywiscie, że smutna historia i zle sie stalo. Ale to z cala pewnością nie jest jeden, jedyny przyoadek..Lepiej jednak obrzucac blotem tych :złych angoli niz polska sluzbe zdrowia.
Dodano po 5 minutach 30 strzałach znikąd:
No i angole za całokształt postępowania wobec Polski mają u mnie, pardon, przejebane.
Shoot First, Ask Questions Later.
						- vid3
 - Posty: 8716
 - Rejestracja: 07.2017
 - Lokalizacja: Miasto robotnicze
 - Kontakt:
 
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
A co do "strajku" kobiet.
Takie spacery po ulicy do dupa a nie strajk.
Gdyby tak zebrały się i ... przestały rodzić.
To byłby zonk.
			
			
									
									
						Takie spacery po ulicy do dupa a nie strajk.
Gdyby tak zebrały się i ... przestały rodzić.
To byłby zonk.
- 
				zdyboo
 
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Trwałość i jakość elektroniki w UE też nie jest najwyższa. Przeforsowane na siłę luty bezołowiowe są liczone na 5 lat trzymania parametrów.
Mnie chińska elektronika nie boli, ale plastik już tak. Zwłaszcza w produktach do kontaktu z żywnością. Niestety jest różnica pomiędzy tym co Chińczycy określają jako "fresh plastic", a normalnym surowcem naprawdę spełniającym wymogi UE pod względem kontaktu z żywnością.
- 
				puch24
 
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
To prawda. Jak woda, gotowana w plastikowym czajniku podobno nawet raczej znanej marki śmierdzi potem plastikiem, to nie jest dobrze.
			
			
									
									
						- danz1ger
 - Posty: 6019
 - Rejestracja: 11.2016
 - Lokalizacja: Gdańsk
 
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
+5, chociażby tak na rok.
Shoot First, Ask Questions Later.