
W poszukiwaniu Św. Grilla
Re: W poszukiwaniu Św. Graala
To, że to nie szkiełko dla Wojtunia to ja wiem
Ale ja jestem tylko biednym, cherlawym murzynem, który chce mieć tanio i lekko. I żeby kieszeni od spodni nie wypychało, bo i tak mi odstaje przy rozporku. Miniaturyzacja w optyce kosztuje tyle co loty międzyplanetarne więc chcąc mieć coś małego nawet nie spoglądam na wyroby firm niemieckich. A jeszcze do tego chciałbym z AFem i w miarę ostro. Przykłady Pucha może i karykaturalne, ale tylko na dużych luszczankach, na A7 wygląda ten stworek może nie ładnie (taki trochę pinhole) ale za to zgrabnie. A bokeh to dla mnie nie jest priorytet. I tak nie umiem tego używać.

Re: W poszukiwaniu Św. Graala
Mnie się również zdaje, że ten sami 35/2.8 przy tych gabarytach i cenie to świetna propozycja.Oczywiście wszystko zweryfikuje się po pierwszych testach. Z Af-em do tej pory był podobny Sony Zeiss 35/2.8 za 3,6kzł lub wielki ogór Sony Zeiss 35/1.4 kosztujący bagatela 7.5 kzł. Gdybym nie posiadał FE 28/2 i Voitka 40/1.4 pewnie bym kupił. Trzeciego szkła w zbliżonym zakresie nie kupię, za szklarza robić nie będę 

Re: W poszukiwaniu Św. Graala
Ten Nikkor faktycznie jest karykaturalnym przykładem, bo poza karykaturalnymi wymiarami (z aparatu wystaje 17,5 mm), skutecznie utrudniającymi używanie tego obiektywu (żeby nie wiem co, kręci się dwoma pierścieniami na raz), i karykaturalnym wyglądem nawet na małych lustrzankach MF, miał on także zupełnie karykaturalną cenę, m/w taką jak 1,2/50 albo i lepiej!
I do tego był zupełnie nie wiadomo dla kogo i po co.
I do tego był zupełnie nie wiadomo dla kogo i po co.
Re: W poszukiwaniu Św. Graala
Się nauczę. Na razie zrobiłem tylko 3 filmy, więc jest za wcześnie na daleko idące wnioski. Może poza tym jednym, płynącym już z wcześniejszego doświadczenia (zwłaszcza z Fuji Pro 400H, ale też z Superii 200), że jak obrabiam cokolwiek na moim ajMaku, to na ekranie widzę kolory bardzo ładne, dobrze odjęty niebieski, a jak wrzucam na fora i potem oglądam na pecetach, to sam dostrzegam, że należało bardziej ocieplić, względnie odjąć znacznie więcej niebieskiego.rbit9n pisze:te ektary we vuescanie, to chyba nie jest ten film. w każdym razie uważam, że tym sposobem nie dojdziesz z nim do ładu, tylko i wyłącznie. skan liniowy jako. pozytyw, a następnie negfix8.
Najbardziej się mnie spodobały pierwsze klatki z mojego pierwszego Ektara, z których udało mi się uzyskać fajne wintydżowe kolory. Nie umiem ich powtórzyć. Te poniżej mam na myśli, tutaj jeszcze nie pokazywałem, o ile dobrze kojarzę. Ale tu prawdopodobnie dołożył się do efektu także użyty obiektyw, albowiem czytałem cały szereg opinii o oryginalnym starym kątaksowym Sonnarze 1,5/50, że ma on swoje charakterystyczne odwzorowanie kolorów. Narasta we mnie subiektywne przekonanie, że rzeczywiście tak jest.

Re: W poszukiwaniu Św. Graala
Jeszcze mnie tak naszło po słowach Pucha, że już nikt nie robi tej ciemnicy. Się zdziwiłem trochę, bo wiadomo, że f/2.8 sexy za bardzo nie jest, ale żeby nikt i nic. No i przypomniało mi się, że w sumie niedawno Kanon wypuścił serię STMów do pary z USMami o światełku f/2.8. Fajne maleństwa, fajne do video. Nawet chwalone (ale to przez Fatmana a ten przecież gnębi tylko Najkona).
Re: W poszukiwaniu Św. Graala
Oj tam oj tam. Zaraz nikt i nic. Moje podstawowe, jak na razie, dwa szkła to 2.8.cz4rnuch pisze:...Się zdziwiłem trochę, bo wiadomo, że f/2.8 sexy za bardzo nie jest, ale żeby nikt i nic...
Re: W poszukiwaniu Św. Graala
Zboczeniec.
- wpk
- wpkx
- Posty: 38945
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: W poszukiwaniu Św. Graala
I aberratyk.
Re: W poszukiwaniu Św. Graala
vinietyk może nawet, kto go tam wie....
Re: W poszukiwaniu Św. Graala
Albo Sigmatyk.