W poszukiwaniu Św. Grilla

[Owain]

Raczej srebrny z czarnym dachem i z nowymi światłami led po liftingu, bo tamte ramki chromowane okropne.

[namoamo]

[Owain]

Czytałem w sumie coś odwrotnego. Na ephotozinie lub photozonie w teście wypadł bardzo dobrze na brzegu, nawet w pełni otwarty. A ten bez AFu to w sensie pod inne mocowania? Bo jeśli tak to recenzji jest w necie bardzo dużo łącznie z wątkami na Nikoniarzach. Vojtek malutki i chyba na tym się kończą (przynajmniej dla mnie) jego zalety. Straszliwie winietuje, (co pewnie dla niektórych może być zaletą, bo nie trzeba tego dodawać w PP), ciemniaczek i dość miękkie rogi tak na pełnej dziurze jak i po przymknięciu. Do tego drogi.

No to chyba mamy inne internety.

No to może Irix 15 mm f/2.4 ?

Ciekawy, ale ciężki i chyba wersji z bagnetem E nie ma, więc jeszcze waga przelotki.

[cz4rnuch]

...No to chyba mamy inne internety...

To było odnośnie rzekomo dobrego na brzegu Ciamcianga FE, rzekomo nieobecnego w necie Ciamcianga bez FE i AF za to pod F i EF czy przeciętnego optycznie Wojtusia 15? Czy wszystkiego?

[wpk]

Idzie Woytek borem, lasem,
Wymachując Polem Draszem.

Nie używam emotikonów, więc musisz sobie wyobrazić mój uśmiech.

Dam za nas obu:

Paul Drasch jest jak gorący ziemniak, ciągle ktoś komuś go podrzuca. Ciekawe komu Woytek go odrzuci...

Polem Draszem, Polem Draszem... zostaje... NamoNamo!
Teraz wpisujcie miasta.

PS Ciekawe, co na to nasz Pizarro?

[namoamo]

Był moment że Drasza lubiłem. Kiedy jeszcze AO żyło, groteskowość tej postaci idealnie pasowała do klimatu forum.

[wpk]

Zastanawia mnie, czemu, skoro to postać tak szkodliwa, nie został zbanowany?
Nie wiem, kto z Was pamięta U-boota na Nikoniarzach - ten to dopiero był odlotowy, krzywdy jednak nie robiąc - ale banowano go kilkakrotnie, aż w końcu na zawsze.
Szkoda, bo np. mnie, a i nie tylko, brakowało go potem jako alternatywy dla obligatoryjnego onanizmu landrynowego.

[cz4rnuch]

Biedak musiał się nadziać na jakąś bombę nikkorową. Nawet sonar przeciwmodowy nie pomógł?

[wpk]

Pewien zdolny nikoniarski pisarz zamieścił świetne opowiadanie na jego temat w Cafe, ale oni te wpisy kasują, więc nie ma, a szkoda...
Pamiętam tylko, że U-boot atakował trollpedami, aż zatopił go HMS Ekonet.

[cz4rnuch]

Popełnił zatem ten sam błąd co Japończycy z Pearl Harbor budząc olbrzyma. Gdyby nie to może do dziś pływałby po wątkach sprzętowych budząc zachwyt kotleciarzy przeładowywaniem obiektywów, na niełatwym przecież bagnecie F, z prędkością działka przeciwlotniczego.