http://forum.psioniczni.pl/viewtopic.ph ... 125#p28125
Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
- wpk
- wpkx
- Posty: 38998
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
A tak w ogóle, to gratuluję wszystkim rocznicy forum i z tej okazji okolicznościowe zdjęcie - mam nadzieję, że się spodoba:
http://forum.psioniczni.pl/viewtopic.ph ... 125#p28125

http://forum.psioniczni.pl/viewtopic.ph ... 125#p28125
- Owain
- Nasz Czelnik
- Posty: 14733
- Rejestracja: 11.2016
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Kurwa, to już teraz wszystko trza pisać jako ukryte i zdjęcia też ukryte? To mam jeszcze pomysła. Weźmy sobie naraz zmieńmy nicki na nowe, ale takie niepodobne, by nikt nie wiedział kto jest kto. Jak w tym pokoju, co gasi się światło i wszyscy uprawiają seks ze wszystkimi 
Sowy nie są tym, czym się wydają...
- wpk
- wpkx
- Posty: 38998
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Brawężysz. 
- Owain
- Nasz Czelnik
- Posty: 14733
- Rejestracja: 11.2016
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
A ja to z okazji Dnia Niepodległości ze smutkiem znów dziś skonstatowałem patriotyczne zachowania moich współrodaków współosiedlowych. Znów auta pozostawiane tak, by drugiemu było trudniej, byle jak byle gdzie, byle dupę mieć bliżej domu. Ktoś coś dużego pewnie wnosił, drzwi poodpinał z samodociągów, pootwierał, ale wrócić, przywrócić do stanu jaki był, nim porozpinał? No to już nie. I te butelki pozostawiane na krawężnikach i te worki ze śmieciami pierdolnięte pod śmietnik, bo się jednemu bucowi z drugim nie chciało wziąć klucza. I słyszę uszami wyobraźni te słowa „Zenek, do kosza? Pojebało cię? A pierdolnij, w kąt, płacisz przecieżw chuj za części wspólne, to niech sprzątaczka w poniedziałek zapierdala!” I widzę potem te bezrefleksyjne ryje w Żabce, i słucham i… nie, nie czuję pogardy. Raczej ubolewanie. I nie będę się z nikim pierdolił, przepraszał, że uważam, że bliżej nam do Albańczyków czy tych czy innych ludzi pustyni, co to byle jak, byle gdzie itepe.
Sowy nie są tym, czym się wydają...
-
gavin
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
oj tam oj tam, to folklor lokalny,
- rbit9n
- Ribitibi
- Posty: 9582
- Rejestracja: 11.2016
- Lokalizacja: Kolonia pod Rzeszowem - Za Torem
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
ależ się spinasz.Owain pisze:ciach!
w każdym razie, u mnie jest jeden sąsiad, chyba pisałem, któremu się zepsuł pilot od bramy, więc od dwóch lat otwiera bramę ręcznie, blokuje i jedzie nie zamknąwszy. jak go raz doznał ode mnie oświecenia, to od roku codziennie jest brama zamknięta. w każdym razie zdumiewa mnie, że chce mu się tak otwierać bramę, zamiast dorobić sobie pilota. a u nas jest inny spec i z tego co wiem, to bierze taniej za piloty.
no i jeszcze sąsiadka z piętra, której się nie chce wynosić śmieci, więc raz tak jebało, jakby koza zdechła na korytarzu. oczywiście też raczyłem zwrócić uwagę, że źle czyni i od tamtej pory, jest spokój, zostawia tylko plastiki i papiery.
w każdym razie, zagranico też są takie buraki i kmioty, więc nie ma co uprawiać pedagogiki wstydu.
nie, nie tobie ja służę, ja służę bzdurze!
- Owain
- Nasz Czelnik
- Posty: 14733
- Rejestracja: 11.2016
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Pietrek, zależy za którą granicą. A pilota można dorobić pierdnięciem, kupujesz na allegro za 45 zł i programujesz stojąc do 2 m od bazy, bo nie są łone zabezpieczone pinem. Sam tak skopiowałem i mam trzy piloty od naszej bramy 
Sowy nie są tym, czym się wydają...
- rbit9n
- Ribitibi
- Posty: 9582
- Rejestracja: 11.2016
- Lokalizacja: Kolonia pod Rzeszowem - Za Torem
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
za każdą, nieważne którą.Owain pisze:Pietrek, zależy za którą granicą. A pilota można dorobić pierdnięciem, kupujesz na allegro za 45 zł i programujesz stojąc do 2 m od bazy, bo nie są łone zabezpieczone pinem. Sam tak skopiowałem i mam trzy piloty od naszej bramy
a z pilotem to wiem, i stąd moje zdumienie.
nie, nie tobie ja służę, ja służę bzdurze!
-
puch24
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Gwoździki w skrzynce narzędziowej.