Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

off-duty
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
danz1ger
Posty: 5966
Rejestracja: 11.2016
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#12221

Post autor: danz1ger »

nie, ruszałem z E 19th Street do Coney Island Ave a potem skręcałem w lewo w Church Ave, a potem parę w lewo prawo do Fort Hamilton Ave i zaraz w 39th Street i już. to skuterem. a przedtem to czasem "czułe spojrzenie" prosto w oczy, czasem zdawkowe "hey, how you doin'" i wszystko było OK.
Shoot First, Ask Questions Later.
Ligo

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#12222

Post autor: Ligo »

vid3 pisze: 02 kwie 2019, 23:29 Ale ... 447:
Vidu - ale ja mówiłem o mainstreamie, typu Polsat, TVN, czy TVP, bo wiadomo że na małych prawych portalach takie info będzie.
Ale i tak zaskoczyłeś mnie tym TVP. Przeglądałem ich stronę wczoraj i ani słowa, więc ciekawe kiedy to dali.
Awatar użytkownika
danz1ger
Posty: 5966
Rejestracja: 11.2016
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#12223

Post autor: danz1ger »

a czasem " hey man can you get me some coffee", "no problem" i miałeś kumpla na całe życie.
Shoot First, Ask Questions Later.
Ligo

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#12224

Post autor: Ligo »

danz1ger pisze: 03 kwie 2019, 00:16 nie, ruszałem z E 19th Street do Coney Island Ave a potem skręcałem w lewo w Church Ave, a potem parę w lewo prawo do Fort Hamilton Ave i zaraz w 39th Street i już. to skuterem. a przedtem to czasem "czułe spojrzenie" prosto w oczy, czasem zdawkowe "hey, how you doin'" i wszystko było OK.
A bo... wybrałem się kiedyś do Brooklyn ZOO, a potem połaziłem trochę na południe od niego.
No i jak zobaczyłem te powłóczyste spojrzenia ciemnych koleżków i poczwórnie sprzężonych kapów na ulicy, to mi się odechciało zwiedzania.
Ale tam chyba nie strzelajo tak gęsto, jak u nasz na Englewood w Chicago.
Awatar użytkownika
danz1ger
Posty: 5966
Rejestracja: 11.2016
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#12225

Post autor: danz1ger »

nigdy nie byłem w jakiejś dziwnej sytuacji poza przypadkiem, kiedy byłem na robocie na 110th Street na Manhattanie, i przyjechały karki z Coalition, albo jakoś tak, chcąc wymusić zatrudnienie swoich trutni i byli raczej mało "friendly". a poza tym, to zauważyłem, że homeless albo beggars nie lubią być ignorowani. "sorry man, I have any change on me" wystarczało.
Shoot First, Ask Questions Later.
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38953
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#12226

Post autor: wpk »

Jungle...
puch24

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#12227

Post autor: puch24 »

Jak wszędzie, gdzie nie znasz reguł.
Metanoia

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#12228

Post autor: Metanoia »

przecież te spalone książki to miała być zasłona dymna.
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38953
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#12229

Post autor: wpk »

Zasłaniająca spisek żydowski?
Awatar użytkownika
poor
Rich poor
Posty: 4229
Rejestracja: 07.2018
Lokalizacja: Kraków

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#12230

Post autor: poor »

Adaptal 17mm
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
ODPOWIEDZ