Stream of consciousness

zdjęcia i o zdjęciach - bez dogmatu
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38949
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Stream of consciousness

#7141

Post autor: wpk »

Płyn Lugola Wam dawali, bachory rozwydrzone, ale nie 26, tylko 2-3 dni później - jako musztardę po Czarnobylu.
otwieracz

Re: Stream of consciousness

#7142

Post autor: otwieracz »

abishai pisze: 29 maja 2019, 16:49 Szczepienia?
Mnie jak i wszystkim dookoła jakieś ujostwo straszne w smaku pić kazali w przychodni, szczepień żadnych.
Fakt, pogoda była piękna, do wieczora potem w gałe żeśmy z kumplami haratali.

Edyta mi podpowiada, myślicie że to od tego grania w piłke mi teraz włosy z głowy wyszli?
Widocznie za mało haratałeś. Zobacz na wpx-a.

Dodano po 1 minucie 19 strzałach znikąd:
wpk pisze: 29 maja 2019, 16:53 Płyn Lugola Wam dawali, bachory rozwydrzone, ale nie 26, tylko 2-3 dni później - jako musztardę po Czarnobylu.
Ale w szczepionce? Szczepionka była na bank, bo pamiętam to jak dziś.
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38949
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Stream of consciousness

#7143

Post autor: wpk »

Te, Kapslogniew, a kiedy nam się w czapce okażesz? Owain bezustannie czeka na inspiracje.
otwieracz

Re: Stream of consciousness

#7144

Post autor: otwieracz »

I tego się właśnie boję :-)
nordenvind

Re: Stream of consciousness

#7145

Post autor: nordenvind »

Tego dnia w lesie byłem na imprezie z okazji powołania kolegi do LWP.
Były tam jeszcze jakieś koleżanki i vódkę piliśmy na polance.
Pamiętam powietrze było jakieś dziwnie zjonizowane.
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38949
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Stream of consciousness

#7146

Post autor: wpk »

Ochlaliśta się, to i jonizowało Wam się w umach.
gavin

Re: Stream of consciousness

#7147

Post autor: gavin »

Ja pamiętam jak dziś, czytałem wnusiowi bajeczkę, słońce grzało, trawka rosła, słychać było jak żuczki chodzą.
nordenvind

Re: Stream of consciousness

#7148

Post autor: nordenvind »

Jak kocham babcię czułem te jony już przed otfarciem pierfszej flaszki :mrgreen:
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38949
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Stream of consciousness

#7149

Post autor: wpk »

A Czy ta Twoja babcia znała gavina, dziadunia naszego dobrotliwego?
Awatar użytkownika
Owain
Nasz Czelnik
Posty: 14733
Rejestracja: 11.2016

Re: Stream of consciousness

#7150

Post autor: Owain »

wpk pisze: 29 maja 2019, 16:30 A 26 kwietnia 1986 co robiłeś?
Bo ja, na ten przykład, się opalałem na balkonie - zajebista pogoda była, taka morska - wietrzna, czyste, niebieskie niebo, odrobina chmurek - no żyć, nie umierać - jak dziś pamiętam...
Byłem z mamą na spacerze nad Wisłokiem. A potem zmoczył nas taki lekki, dziwny deszczyk...
Sowy nie są tym, czym się wydają...
ODPOWIEDZ